Rzadko w historii niemieckiej architektury muzealnej, nowy projekt wzbudzał tak wielkie zainteresowanie ze strony mediów, jak gmach Oceanarium w Stralsundzie. Ten kto zobaczy nowy budynek, natychmiast zrozumie dlaczego tak się stało: spektakularne budowle, których zewnętrzna bryła i wnętrze są idealnie dopasowane, powstają nie często.
Zewnętrzna bryła Oceanarium w Stralsundzie przypomina olbrzymie głazy narzutowe, obmywane przez wody Bałtyku. Jednak w tym przypadku, zamiast wody, przez składającą się z czterech elementów kubaturę muzeum, „przepływają” ze wszystkich stron ludzie i światło.
Inspirację dla stworzenia fasady stanowił zapewne pobliski port: jasne, faliste blachy stalowe, podobne do tych, jakich używa się przy konstrukcji statków, okrywają kubaturę sal ekspozycyjnych i akwariów, przypominając nadęte żagle na pełnym wietrze. W ten sposób już sama forma zewnętrzna sugeruje związek morza z miastem.
Uznanie zdobyło zintegrowanie nowoczesnego projektu wartego 60 milionów euro z istniejącą starą architekturą na wyspie portowej Stralsundu oraz powstały w wyniku tego intrygujący formalny i architektoniczny kontrast. Końcowy efekt spodobał się radzie doradczej Światowego Dziedzictwa UNESCO.
Estetyka wnętrza Oceanarium w Stralsundzie jest także nadzwyczaj udana. Poprzez otwarte ukształtowanie parteru powstaje zachęcający dla przybywających ze wszystkich stron obszar wejściowy. W holu głównym cztery elementy budowlane połączone są za pomocą schodów i kładek prowadzących do ekspozycji. Formy poszczególnych elementów budowlanych wynikają z potrzeb funkcjonalnych panujących wewnątrz.
Zwiedzanie Oceanarium w Stralsundzie ułatwia określony porządek i kolejność oglądania poszczególnych ekspozycji. Początek stanowi wystawa „Różnorodność życia w morzu”. Następnie zwiedzający prowadzeni są do ekspozycji „Bałtyk – nasze morze po środku”. Stamtąd kieruje się do podwodnego świata Morza Północnego i Bałtyku: droga wzdłuż akwariów zawierających łącznie 7 tysięcy zwierząt prowadzi z basenu portu w Stralsundzie, poprzez Morze Północne, aż do Morza Polarnego. Wystawa „Badania i eksploatacja mórz” obejmuje duże eksponaty z zakresu badań morskich, podczas gdy w sąsiedniej hali wystawienniczej oglądać można wystawy czasowe.
Najmłodszym gościom spodoba się dział „Morze dla dzieci”. Punkt kulminacyjny i zarazem ostatni etap ekspozycji to wystawa „Olbrzymy mórz” ten, kto tutaj dotrze, spojrzy na morze innymi oczami!
Wystawa „Morza Świata – różnorodność życia w morzu”
Oceany od zawsze fascynowały człowieka. Oceanarium w Stralsundzie stara się uchwycić tę fascynację i dać jej wyraz w swoich ekspozycjach. Przy wejściu na wystawę zwiedzającego wita szum wody i projekcja wodnej planety ziemi. Na wypukłym globusie, monitorach i wielkiej mapie obszarów wodnych zwiedzający może odkryć niesamowity świat oceanów i sprawdzić swoją wiedzę o siedmiu morzach świata.
Za obszarem wejściowym rozpoczyna się główna część ekspozycji. Tablice informacyjne przedstawiają fizyczne i chemiczne właściwości wody morskiej, informują o przypływach i odpływach, falach i wietrze, jak również o geologicznym rozwoju mórz i globalnym obiegu wody. Poruszane są też aktualne kwestie, takie jak wzajemne oddziaływanie oceanów i atmosfery, globalne ocieplenie czy fenomen El Niῆo.
Obchód wystawy rozpoczyna się od osobliwie wyglądającego antenariusa z głębin morskich i imponujących skamieniałości zwierzęcych z mórz. Tam gdzie przed około 400 milionami lat żyły liczne rodzaje lilii morskich, dziś można zastać jedynie nieliczne spokrewnione z nimi współczesne gatunki.
Kolejne ekspozycje pokazują fragmenty współczesnego świata podwodnego, który również kryje w sobie niejedną niespodziankę. Zaskakująca jest choćby różnorodność ślimaków morskich. A i mało kto wie, że tak różniące się ryby jak tuńczyk i kiełb zaliczane są do tego samego rzędu ryb okoniokształtnych.
Odróżnienie sześciu rodzajów alk arktycznych możliwe jest jedynie przy pomocy obszernych tomów klasyfikujących, a fulmary są wprawdzie zadziwiająco podobne do mew lecz spokrewnione z albatrosami.
Wystawa Morze Bałtyckie
Ta ekspozycja prowadzi nas w podróż wokół Morza Bałtyckiego. Po wprowadzeniu w topografię basenu Morza Bałtyckiego i historię jego powstania, zwiedzanie rozpoczyna się od zachodniej strony Bałtyku. Ostatnie zlodowacenie uformowało tam wybrzeże fierdowe wraz z pagórkami, stromymi klifami i piaszczystymi plażami.
Morze Bałtyckie jest morzem półsłonym, co oznacza, że stopień zasolenia jest wprawdzie niższy niż w oceanie lecz zbyt wysoki aby zaliczyć je do akwenów słodkowodnych. Wynika to z faktu, iż woda morska wpływa jedynie poprzez wąską cieśninę z Morza Północnego a równocześnie do Bałtyku uchodzi wiele rzek.
Wysoka wrażliwość ekosystemu bałtyckiego prezentowana jest na wystawie za pomocą interaktywnego stołu wiedzy. Tu, w formie zabawy, można rozważyć z jednej strony aspekty gospodarcze, takie jak połów ryb czy wydobycie żwiru, a z drugiej strony, ochronę środowiska naturalnego.
Morświny są jedyną zadomowioną w Bałtyku odmianą waleni a badania naukowe nad ich populacją to jeden z głównych nurtów badań. Dziś większe populacje morświnów żyją jedynie w Kattegacie i zachodniej części Bałtyku.
Nasza dalsza podróż prowadzi do piaszczystych i niskich wybrzeży południowego Bałtyku. Żyje tu wiele rodzajów ptaków, a inne zatrzymują się w zatokach i zalewach Bałtyku podczas swoich corocznych wędrówek. Dzięki szczególnej ochronie udało się zwiększyć populację majestatycznych orłów bielików na wybrzeżu bałtyckim.
Po wschodniej stronie Bałtyku przeważa typ wybrzeży wapiennych. Wapień pochodzi z pozostałości drobnych glonów planktonowych, a często zawiera również większe skamieniałości. Niski i częściowy zmienny poziom zasolenia Morza Bałtyckiego utrudnia życie ryb morskich. Z zachodu na wschód ilość gatunków ryb morskich stopniowo spada, jednak równolegle do tego wzrasta liczba gatunków ryb słodkowodnych, takich jak okoń, sandacz czy szczupak. Łącznie w Bałtyku żyje około 140 gatunków ryb.
Bałtyk to także środowisko życia setek gatunków ptaków, z których część przebywa tu w trakcie swoich corocznych migracji. Majestatyczny orzeł bielik, ptaki z rzędu siewkowatych, kaczki, gęsi, mewy i czaple prezentowane są na wystawie w ich naturalnym środowisku.
Zwiedzanie kończy część ekspozycji poświęconej północnej części Morza Bałtyckiego. Ostatnie zlodowacenie zeszlifowało tamtejsze skały, w wyniku czego powstały słynne szkiery Wysp Alandzkich.
Nietypowe spojrzenie na życie Bałtyku umożliwiają powiększone modele organizmów planktonowych, zawieszone pośrodku sali ekspozycyjnej. Zwiedzającym umożliwiony jest w ten sposób wgląd w fascynujący świat tych mikroskopijnie małych organizmów.
W Bałtyku żyją trzy gatunki fokowatych: foki szare, nerpy (foki obrączkowane) i foki pospolite. Jeszcze przed kilkoma laty wszystkie trzy gatunki były zagrożone.
Akwarium Morze Bałtyckie
Podróż przez podwodny świat Morza Bałtyckiego rozpoczyna się widokiem na basen portu w Stralsundzie. Przed zwiedzającymi otwiera się fascynująca panorama świata podwodnego.
Akwarium zatok morskich prezentuje typową dla wybrzeży południowego Bałtyku mieszankę ryb słodkowodnych i morskich.
Na łące traw morskich ukryły się różne odmiany ryb igliczniowatych i zając morski (tasza). Trzeba mocno wytężyć wzrok, aby je dostrzec. Dużo łatwiej jest w basenie wybrzeża kredowego, gdzie w przejrzystej wodzie pływają duże dorsze i belony pospolite, a dno zamieszkałe jest przez turboty.
W morzu szkierowym krąży ławica pstrągów, podczas gdy w basenie ujścia rzeki dostrzec można jesiotra i węgorze ukrywające się pomiędzy kamieniami na dnie.
W mniejszych basenach obserwować można koralowce, ukwiały, małe raki, małże i ślimaki.
W basenie krążkopławów dostrzec można oświetlone chełbie modre. Zwiedzanie działu Bałtyku zamyka akwarium Kattegatu, które jest równocześnie elementem przejściowym do Morza Północnego. Zwiedzający mogą tam zaobserwować pięknie ubarwione wargacze i ogromnego homara.
W basenach Oceanarium w Stralsundzie żyje oczywiście dużo więcej ryb. Zapraszamy do podroży i odkrywania skarbów i tajemnic świata podwodnego!
Wystawa „Badania i eksploatacja mórz”
Jeszcze przed właściwą salą ekspozycyjną prezentowane są wielkie eksponaty z historii badań morskich. Zwiedzający witani są przez GEO – pierwszy niemiecki załogowy batyskaf łódź podwodną. Mała kabina łodzi mogła pomieścić dwie osoby i zanurzyć się na maksymalną głębokość 200 metrów. Behawioryście Hansowi Fricke wraz z zespołem naukowym udało się zaobserwować legendarną latimerię, uważaną za wymarłą, w jej naturalnym środowisku. W roku 1988 GEO zostało wycofane z użytku po odbyciu ponad 800 zanurzeń.
Kamieniem milowym niemieckich badań morskich był pierwszy niemiecki lądownik głębinowy. Lądowniki ściągane są za pomocą balastu na dno, na głębokość nawet 5000 metrów. Za pomocą sygnału akustycznego balast zostaje zwolniony i lądownik wypływa no powierzchnię wody, napędzany siłą kul wypornościowych. Za pomocą dragi zbiera się żywe organizmy z dna morza. Draga spuszczana jest wyciągarką na głębokość do 6000 metrów i ciągnięta wzdłuż dna morskiego. Wszelkie żywe organizmy żyjące na dnie lub tuż nad dnem wpadają do sieci. W ten sposób naukowcy mają możliwość zbadania, jakie zwierzęta i rośliny żyją w głębinach oceanów.
Akwarium Morze Północne i Północny Atlantyk
Po drodze z portu w Stralsundzie do północnego Atlantyku zwiedzający mija morze Wattowe. Jego dno zamieszkują flądry a na piasku leżą dobrze zamaskowane, trujące ryby ostroszowate.
W basenie przypływu i odpływu zaobserwować można w dziesięciominutowych odstępach pływy morskie. Część wody przepompowywana jest przez cały czas z jednego basenu do drugiego, podczas gdy inne pompy wytwarzają typowe prądy morskie.
Świat podwodny z rejonu wyspy Helgoland zwiedzić można suchą stopą przechodząc przez akwarium tunelowe. Bezpośrednio nad głowami zwiedzających przepływają płaszczki, rekinki plamiste i wargacze. Charakterystyczne czerwone skały tworzą naturalne kulisy tego widowiska.
Basen fal morskich uwidacznia siły morza: co minutę duża fala przelewa się przez basen, podczas której labraksy szukają schronienia. Gdy woda się uspakaja, ryby ponownie wypływają ze swoich kryjówek.
W akwarium wybrzeża fiordowego obejrzeć można replikę stromych stoków głębokich fiordów norweskich. Żyją tutaj zarówno ryby przybrzeżne, jak i głębokomorskie. Najwidoczniejsze są srebrzyste łososie oraz pomarańczowo-czerwone rozgwiazdy. O wiele trudniej jest dostrzec motele, ukryte pomiędzy skałami.
W basenie poświęconym Morzu Północnemu, przy dnie żyją ospałe węgorze winkowate, podczas gdy pod sztucznymi krami kłębią się rdzawce.
Centralnym elementem sekcji akwariów jest basen ryb ławicowych. Okrągłe akwarium o szerokości 17 metrów i głębokości 9 metrów obejmuje dwie kondygnacje. Krąży tam ławica około tysiąca śledzi a pomiędzy nimi także kilka innych gatunków dużych ryb zamieszkujących morza północne.
Nową atrakcją przeprojektowanego akwarium jest 11 metrowy wrak. Wrak ten zapewnia schronienie dla różnorodnych mieszkańców naszego zbiornika, takich jak dorady czy okonie morskie. Sam wrak jest miniaturową repliką zatopionego statku towarowego z 1909 roku.
Na dolnym piętrze, znajduję się „ Dno Morskie’’ z którego można zaobserwować różnorodne płaszczki między innymi mantę inaczej zwaną diabłem morskim oraz graniki wielkie.
Ekspozycja „Morze dla dzieci”
Ekspozycja ma na celu przybliżenie najmłodszym tematu morza poprzez zabawę. Mali odkrywcy mają możliwość wyruszenia w podróż badawczą. Treści wystawy przygotowane zostały z myślą o dzieciach od sześciu do dwunastu lat.
Z kładki prowadzącej do wejścia na wystawę spoglądać można w dół na basen ryb ławicowych. Przy odrobinie szczęścia można zaobserwować, jak nurkowie wchodzą do ogromnego basenu, aby go czyścić i nakarmić ryby.
W basenie pokazowym ryby z bliska dzieci mają możliwość przezwyciężenia niechęci do „wstrętnie śliskich” ryb.
W ciemnościach głębin żyją dziwaczne zwierzęta. Tunel przygodowy zaprasza dzieci do tego tajemniczego świata. Gdy wejdą na czworakach do tunelu, dostrzegą świecące ryby i uzębienie antenariusa głębinowego. Niczym w łodzi podwodnej mogą odkrywać tutaj fascynujący, nieznany świat głębin morskich.
Szczególną atrakcją jest wielkowymiarowa łąka traw morskich na terenie otwartym. Zaprasza dzieci do zabawy w chowanego i ilustruje życie w morzu z perspektywy obunogów, wąsonogów czy raka plażowego.
Dużą popularnością publiczności oceanarium w Stralsundzie cieszy się dziesięć pingwinów peruwiańskich, zwanych pingwinami Humboldta. Na tarasie widokowym znajdującym się przy Morzu dla Dzieci, mogą być one podziwiane zarówno podczas nurkowania i pływania w podwodnym świecie basenu, jak również na skałach podczas wypoczynku.
Wystawa „Giganci mórz i oceanów”
To jedna z największych atrakcji Oceanarium w Stralsundzie. Wchodząc do sali ekspozycyjnej zwiedzający spoglądają bezpośrednio w oko 26 metrowego płetwala błękitnego. Obok niego, pod sklepieniem, zawieszony jest humbak z potomstwem, orka i kaszalot walczący z kałamarnicą olbrzymią. Modele w skali 1:1 zostały precyzyjnie wykonane z różnych materiałów (stal, styropian, żywica syntetyczna) przez rzeźbiarzy a następnie nadano im oryginalne ubarwienie.
Na wysokości 20 metrów sali ekspozycyjnej efekty świetlne i dźwiękowe wprowadzają zwiedzających w tajemniczy świat podwodny.
Walenie i delfiny odzwierciedlają piękno i różnorodność życia morskiego lecz także ukazują pozbawione wszelkiego respektu podejście człowieka do przyrody. Setki tysiące waleni umiera corocznie z powodów ingerencji ludzkiej.
Oceanarium w Stralsundzie posiada rzadki okaz kałamarnicy olbrzymiej, ważący 49 kilogramów i mierzący sześć metrów długości. Egzemplarz ten został złowiony przez rybaków przy wybrzeżach Nowej Zelandii. Poławiane tam miruny nowozelandzkie stanowią pożywienie kałamarnicy olbrzymiej. Aby zakonserwować eksponowany egzemplarz wstrzyknięto kilka litrów formaliny w ramiona, głowę oraz płaszcz zwierzęcia.